29
cze

Perch Light

Był fotel-paw, jest lampa-ptak, a właściwie ptaki. Kiedy pierwszy raz zobaczyłam projekt marki Moooi, nie byłam pewna na co właściwie patrzę; na dekorację? na papierowe origami? a może na dzieło sztuki, które ma właśnie wywołać tą niepewność?

Linia lamp Perch Light stworzona przez młodego brytyjskiego projektanta Umuta Yamaca jest wszystkim tym po trochu i ta nieoczywistość sprawia, że spośród wielu innych właśnie te przyciągną wzrok i uwagę. Natura, która była tutaj oczywistą inspiracją, wkracza do wnętrz już nie tylko pod postacią surowego drewna, ekologicznych materiałów czy dekoracji, ale form, które zostają przeniesione na przedmioty użytkowe niemal jeden do jednego. Lampa Moooi jest nowoczesna, a nawet awangardowa, ale odzwierciedla coś bardzo prostego, obraz, który oglądamy niemal każdego dnia: oto na niewielkiej gałązce przysiadł sobie biały ptak, a za chwilę dołączają do niego kolejne. Nic dodać, nic ująć; w naturze jest wszystko to, czym chcielibyśmy się otaczać i co stanowi najlepsze źródło inspiracji; w tym właśnie tkwi sukces nie tylko tego, ale i wielu innych projektów, które na stałe zapisały się w historii designu i historii wnętrz.

W języku holenderskim słowo moooi oznacza <przepiękny> i takie też są projekty firmy stworzonej przez Marcela Wandersa i Caspara Vissersa – mają wzbudzać w odbiorcach emocje. Są więc doskonałym połączeniem działa sztuki z przedmiotem użytkowym, a przy tym jakość ich wykonania prezentuje naprawdę najwyższy poziom. Lampy Perch Light wykonane są z połączenia metalu w mosiężnym wykończeniu i tworzywa, a światło, które emitują jest miękkie i ciepłe, co sprawia, że figurka ptaka wydaje się być stworzona z cieniutkiego papieru i lekka jak pióro. Myślę, że każdemu, kto ma w sobie wrażliwość na wyjątkowe, unikalne przedmioty, samo patrzenie na kolekcję Perch Light daje prostą, subtelną przyjemność.